Wystawa – Stanisław Kluczykowski – Grafiki, książki
Dnia 8 marca 2010
w Galerii Jednej Książki
otwarto wystawę:
Stanisław Kluczykowski
Grafiki, książki
Z biogramu artysty:
„W latach 50. XX wieku w poznańskim Liceum Sztuk Plastycznych nauczyciel rzeźby Józef Stasiński twierdził, że powinienem być rzeźbiarzem. A ja w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych przy placu Jana Matejki, w pracowni prof. Hanny Rudzkiej-Cybis, malowałem. Natomiast w 1962 roku na Wydziale Malarstwa w Studium Grafiki obroniłem dyplom ukończenia studiów wyższych w zakresie grafiki w pracowni wklęsłodruku prof. Mieczysława Wejmana, przy ulicy Humberta oraz w pracowni książki prowadzonej przez prof. Witolda Chomicza, przy ulicy Smoleńsk. Już jako członek Związku Polskich Artystów Plastyków rozpocząłem działalność twórczą w wielu dziedzinach związanych z grafiką użytkową, nie zaniedbując ulubionych technik graficznych: akwaforty, akwatinty. W latach 60. i 70. moje prace graficzne i rysunkowe brały udział w wielu ważnych ogólnopolskich i międzynarodowych imprezach artystycznych, konkursach oraz wystawach środowiskowych.
W roku 1981 prof. Leszek Wajda zaproponował mi współpracę na Wydziale Architektury Wnętrz ASP w Krakowie. Podjąłem to wyzwanie i zostałem nauczycielem akademickim. Jako kierownik Pracowni Projektowania Graficznego zwracam uwagę studentów na nieprzemijające wartości artystyczne dobrej grafiki informacyjnej i reklamowej we współczesnym świecie.”
(Stanisław Kluczykowski)
Z folderu do wystawy:
„Niepokorny, krytyczny stosunek Stanisława Kluczykowskiego do rzeczywistości PRL-u nadał jego pracom graficznym charakter interwencyjny, co z kolei powodowało liczne ingerencje cenzury. W przypadku tych zaangażowanych w społeczno-polityczne otoczenie grafik pamiętać koniecznie musimy o określeniu ich realnego kontekstu historycznego, czyli złożonych krytycznych relacji z ówczesną rzeczywistością oraz jej ideowo-światopoglądowym podłożem. Celem artysty był opór wobec władzy i będącej na jej usługach zmanipulowanej propagandy, narzucającej ludziom jedynie słuszne postrzeganie świata. W akwafortach Kluczykowskiego, łączonych czasami z akwatintą, nieistotne było, mimo dużej sprawności warsztatowej artysty, kryterium artystycznej „jakości” oraz związane z nim wartości formalne. Przeciwnie w przypadku jego sztuki, bliskiej sztuce „wprostowców”, możemy mówić, jak w ich przypadku, o antyformalizmie i antyestetyzmie.[…]
W latach 80. Stanisław Kluczykowski współpracował z krakowskim Wydawnictwem Literackim. Jego prace graficzne z lat 70. znalazły się wtedy na okładkach wydawanych przez tę oficynę tomików z poezją oraz książkach z prozą, które także ilustrował. Stan poligrafii był wówczas bardzo zły. Wydając w połowie lat 80. tom swoich tekstów Sztuka i książka Janina Wiercińska apelowała zarazem o „wsparcie chwiejącej się konstrukcji współczesnej książki polskiej, której uroda pod wpływem niekorzystnych warunków gaśnie z roku na rok w sposób alarmujący”. Kryzysowa rzeczywistość oraz związana z tym zapaść drukarstwa wzmocniła tylko programowy antyestetyzm reprodukowanych na okładkach książek grafik Kluczykowskiego.” (Janusz Antos)