Grzegorz Sztwiertnia. Przyjemność tekstu
W maju 2007
w Galerii Jednej Książki
otwarto wystawę:
Grzegorz Sztwiertnia.
Przyjemność tekstu, support Hubert Czerepok Library Save Saver
O “Przyjemności tekstu” – paręsłów autora.
Ja, niżej podpisany, zostałem wychowany na “LITERATURZE NA ŚWIECIE’, zaś inicjowany w wieku lat 16, przez szczególne upodobanie (i gorącą relację) do Gertrudy Stein oraz Susan Sontag (kryptonim 9/101). Cudowne brzmienie tych rozpoczynających się na “S” nazwisk (dziś już duchów), ekstatycznie rezonowało (i rezonuje do dziś) w uszach moich (DUCHA – UCHA) z innym “S”, którego jestem dysponentem.
“Potrzebujemy erotyzmu w kontakcie ze sztuką” – pouczała Susan – a ja zostałem jej pilnym uczniem.
W 1997 roku kupiłem książeczkę niejakiego R. Barthesa o “przyjemnościach tekstu”. Dawne uczucia ożyły: zdumiewające zdania tego myśliciela ponownie naoliwiły moje mózgowe tryby.
Wiedziałem teraz, że nie myliłem się! Nie działałem w afekcie (albo gorzej – w zamroczeniu)! Tekst ponownie przemówił do mnie czule.
Ta czułość (która łączy się z moim ukochanym żydowskim mistycyzmem), kierowała całą pracą nad “Przyjemnością tekstu”, najnowszym moim dziełem. Dzieło to zdumiewające za sprawą głównego bohatera – Starego Bibliotekarza – obłędnego lunatyka, w którego wcielił się Wielki Pan Andrzej – MISTRZ CERERMONII ODKUPIENIA PRZEZ SŁOWO.
Wszyscy razem tworzymy tajemny Związek Obrońców Praw Słowa – kultywujący najlepsze tradycje Władzy Języków (glosolalii). Dwóch Kawalerów i dwie Dziewice – oto współczesny obraz SŁOWA w świecie – LITERATURY NA ŚWIECIE.
Grzegorz Sztwiertnia